Zła wróżka: wizyta u dentysty zabiła dziecko
Wizyta u dentysty w Karagandzie była ostatnią w życiu jednorocznego chłopca z Rosji. Dziecko z rodzicami - Rosjanie, którzy tymczasowo mieszkają w Kazachstanie na służbie.
Pewnego dnia dziecko zaczęło narzekać na ból zęba, a jego matka zabrała go do lekarza. Okazało się, że dziecko najczęstsza próchnica, ale lekarz zalecił, aby nie leczyć zęba, ponieważ jest mleczny i nadal zmienia się w korzeń, ale po prostu usuń to.
Zaniepokojony rodzic ostrzegł lekarzy w Kazachstanie dziecko jest uczulone, ale przed wprowadzeniem zastrzyku znieczulającego lekarz nie uznał za konieczne wykonania testu na reakcje alergiczne.
Gdy dentysta wstrzyknął środek znieczulający, u dziecka wystąpił wstrząs anafilaktyczny, zaczął się dławić i po kilku minutach jego serce się zatrzymało. Lekarze zwani „karetką” weszli w niewielką dawkę adrenaliny.
Można było uruchomić serce, ale nie biło długo - z powodu przestoju, płuca i mózg były spuchnięte. W szpitalu, gdzie zabrano go do karetki, chłopiec zmarł bez odzyskania przytomności.
Rodzice zwrócili się do policji w Kazachstanie. Zamierzają domagać się kary dla dentystów. Postanowili pochować dziecko w domu - w regionie Omska.
Ministerstwo Zdrowia Kazachstanu nie „bronił honoru munduru”i natychmiast ogłosił, że badanie zostanie przeprowadzone w klinice, zgodnie z wynikami, za które ukarani zostaną osoby odpowiedzialne za śmierć rosyjskiego dziecka.