Dr Komarovsky o czekoladzie i innych słodyczach

Treść

Wszystkie dzieci uwielbiają słodycze. Ten fakt nie ma wątpliwości. Wątpliwości rodziców myślących i odpowiedzialnych rodzą pytanie, czy słodycz zaszkodzi dziecku. Kiedy czekoladę i inne smakołyki można uznać za użyteczne, a gdy szkodzą zdrowiu dziecka, mówi słynny pediatra i autor książek i artykułów Jewgienij Komarowski.

Dlaczego dzieci uwielbiają słodycze?

Dziecięcy smak czekoladek, słodyczy, ciast i ciasteczek jest podawany przez cukier, który jest rozpuszczalnym węglowodanem. Węglowodany są różne: monosacharydy - glukoza, fruktoza występująca w słodkich owocach i disacharydach - sama laktoza i sacharoza (bardzo cukier, o który tak martwią się rodzice).

Każdy węglowodan wchodzący do ludzkiego ciała po długim łańcuchu reakcji chemicznych ostatecznie zamienia się w monosacharyd - w glukozę. Dziecko aktywnie rośnie, dużo się porusza, potrzebuje więcej energii niż dorosły. A glukoza jest źródłem energii. Ponadto organizm potrzebuje glukozy do syntezy enzymów i hormonów. Dziecko po tym, jak cukierek czuje się bardziej wesoły i radosny, jego nastrój wzrasta i nie jest tak po prostu. Dostaje dodatkową energię, w końcu lubi swój ulubiony smak, a przyjemność to produkcja endorfin, tak zwanych hormonów szczęścia.

Jednak rodzice powinni rozumieć, że węglowodany zawarte są nie tylko w słodyczach, ale także w zbożach, owocach, warzywach, mięsie, mleko. Dlatego pytanie, skąd dziecko otrzyma energię, nie jest takie proste. Rodzice wiedzą, że talerz płatków owsianych jest bardziej przydatny niż słodycze, ale przyjemność owsianki nie będzie taka.

Tak więc mamy i tatusiowie muszą „balansować” między względami zdrowego rozsądku a naturalnym pragnieniem dawania przyjemności dziecku, zadowolenia go.

Możliwe szkody

Brak węglowodanów szkodzi dziecku nie mniej niż ich nadmiar. Jeśli całkowicie pozbawisz dziecko węglowodanów, jego metabolizm zmieni się dramatycznie. Mogą wystąpić problemy z syntezą enzymów i hormonów. Dostarczanie energii dziecku jest znacznie niższe niż dorosłego, a energia do wzrostu, aktywności, a nawet aktywności mózgu wymaga znacznie więcej.

Nadmierne spożycie słodyczy, a tym samym węglowodanów, prowadzi do wzrostu tkanki tłuszczowej i może rozpocząć się otyłość u dzieci. Jeśli metabolizm zmienia się w kierunku nadmiaru węglowodanów, może rozwinąć się cukrzyca.

Mimo że lekarze od dziesięcioleci popierają tę opinię, nie ma przekonujących dowodów na związek między cukrem a cukrzycą.

Największą szkodą powodowaną przez słodycze dla ciała dziecka jest potencjalna próchnica. Mikroby zamieszkujące jamę ustną bardzo lubią glukozę, są aktywowane i zaczynają niszczyć szkliwo zębów. Jelita dziecka również nie pozostają obojętne - obfitość słodyczy powoduje w nim procesy fermentacyjne, co zwiększa ryzyko reakcji alergicznej.

Pomimo przerażających wypowiedzi wielu ekspertów w dziedzinie żywienia i zdrowia dzieci, mówi Jewgienij Komarowski, szkoda ze słodyczy dla dzieci jest bardzo przesadzona. Trzustka, która reaguje na produkcję insuliny i metabolizm węglowodanów, jest znacznie zdrowsza i silniejsza u dzieci niż trzustka dorosłych.Dlatego obfitość słodyczy jest bardziej niebezpieczna dla matek i ojców niż dla ich potomstwa, chociaż oczywiście nie należy jej nadużywać.

Jak dać dziecku słodycz?

Teoretycznie możliwe jest odstawienie od słodyczy, mówi Komarowski, ale nie jest to konieczne. Rzeczywiście, w życiu dziecka jest wystarczająco dużo sytuacji, gdy zapotrzebowanie na energię w rosnącym organizmie znacznie wzrasta. Może być początek przedszkolaoraz okres egzaminów w szkole, odpowiedzialne konkursy i przygotowanie do kreatywnej rywalizacji. W tym okresie dziecko spędza energię w szybkim tempie. Cukierki, ciasta, które matki i tatusiowie kupią w tej chwili i dadzą dziecku, nie zostaną skrzywdzone na szkodę.

W okresie choroby, gdy temperatura dziecka wzrasta, rosną również koszty energii, a zatem łyżeczka dżemu, kawałek czekolady jest również rodzajem leku. Ale jeśli dziecko prowadzi głównie życie domowe, nie uprawia sportu, spędza wolny czas w komputer lub telewizja, słodycze lepiej ograniczyć tyle, ile węglowodany, a mało aktywny tryb życia są niezgodne, mówi Komarowski.

Kilka słów o czekoladzie

Białka zawarte w ziarnach kakaowych, z których wytwarzana jest czekolada, często powodują alergie u dzieci. Ale im starsze dziecko, tym mniej prawdopodobna jest reakcja alergiczna. Jewgienij Komarowski nie zaleca dawania czekolady dzieciom poniżej 2 lat. A po tym wieku możesz zacząć wchodzić do czekolady w diecie małymi kawałkami, obserwując środek. Maksymalna ilość czekolady dla dziecka w wieku 3 lat - nie więcej niż 25 gramów.

Dla dzieci nie powinieneś wybierać gorzkich odmian czekolady, w których zawartość kakao jest wyższa, lepiej jest dawać czekoladę mleczną. Zarówno napój kakaowy, jak i kawałek czekolady są wysokokalorycznymi pokarmami i dlatego należy je podawać z punktu widzenia zdrowego rozsądku i zgodnie z zasadą zużycia energii - jeśli dziecko ma obciążenie (fizyczne i mózgowe), można je rozpieszczać, jeśli nie ma ładunku , lepiej podawać kompot, sok, galaretkę.

Czekolada przyczynia się również do produkcji „hormonów radości”, w małych ilościach nie szkodzi.

W następnym filmie dr Komarovsky odpowiada na wszystkie pytania rodziców dotyczące słodyczy.

Informacje podane w celach informacyjnych. Nie należy samoleczyć. Przy pierwszych objawach choroby skonsultuj się z lekarzem.

Ciąża

Rozwój

Zdrowie